Na Śląsku przekroczone zostało dopuszczalne stężenie ozonu w powietrzu – to efekt panujących od wielu dni upałów i bezwietrznej pogody. Eksperci ostrzegają, że może się to niekorzystnie odbić na samopoczuciu Ślązaków.

Wojewoda śląski apeluje do mieszkańców regionu, by jak najrzadziej jeździli samochodami i unikali spacerów w okolicach wielkich ulic. Sytuacja może się poprawić, jeśli nadejdą deszcze.

Na drażniące działanie ozonu najbardziej narażone są osoby z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, np. astmą, chorzy z niewydolnością układu krążenia, a także osoby starsze, dzieci i ludzie pracujący fizycznie na wolnym powietrzu.