Prawie 200 zarzutów postawiono mieszkance Katowic za wyłudzanie kredytów. Kobieta zgodziła się na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu i będzie musiała zwrócić ponad 70 tysięcy złotych, które wyłudziła.

Policjanci zajmowali się sprawą od września 2015 roku. Kobieta wykorzystywała dane personalne osób, które zdobywała jako pośredniczka w handlu nieruchomościami. Dysponując danymi - imieniem, nazwiskiem, numerem pesel numerem dowodu osobistego 33-latka podrabiała dokumenty potrzebne do uzyskania pożyczki oraz zakładała na ich podstawie internetowe konta bankowe. Następnie zwracała się o pożyczki do firm kredytowych i pobierała pieniądze przelewane na utworzone wcześniej konta. Jednorazowa kwota kredytu wahała się od 500 do 2000 złotych.

Od stycznia 2014 roku 33-latka wyłudziła w ten sposób ponad 70 tysięcy złotych. Usłyszała 193 zarzuty związane z wyłudzeniem i próbą wyłudzenia pieniędzy. Dobrowolnie poddała się karze 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu jej wykonania na 2 lata. Będzie również musiała zwrócić wszystkie wyłudzone pieniądze.

(mal)