Lokomotywa pociągu towarowego wykoleiła się w sobotę po południu w pobliżu stacji kolejowej Częstochowa- Stradom, na szlaku łączącym Częstochowę m.in. z Opolem. Nikomu nic się nie stało.

Po czasowym wstrzymaniu ruchu na tej trasie, udało się go wznowić, ale tylko po jednym torze. Opóźnienia pociągów mogą sięgać kilkunastu minut. Usuwanie skutków wypadku potrwa co najmniej kilka godzin.

Pojazd wypadł z torów i nieznacznie się pochylił. Aby ustawić lokomotywę ponownie na torach, na miejsce musi dotrzeć tzw. pociąg ratunkowy z Tarnowskich Gór. Trzeba też będzie

sprawdzić, czy nie doszło do uszkodzenia rozjazdu.

Przyczyny wypadku zbada komisja. Z całą pewnością na torach nie było żadnej przeszkody, na razie nie stwierdzono także np. kradzieży elementów infrastruktury w tym rejonie.