Żebracy bezwzględnie wykorzystują ludzką wrażliwość po tragedii smoleńskiej, manipulując uczuciami. Nie dawajmy im pieniędzy - przestrzegają eksperci, którzy zaczynają kampanię społeczną przekonującą do "niedawania".

Wielokrotnie próbowaliśmy wręczać żebrakom ulotki z namiarami na jadłodajnie, schroniska czy noclegownie, ale oni odwracają się na pięcie i mówią, że znają te adresy. Dlatego jedynym wyjściem jest uświadamianie mieszkańców, by po prostu nie dawali pieniędzy - powiedziała gazecie "Metro" Beata Pierzchała, dyrektorka Centrum Informacji i Rozwoju Społecznego, działającego przy wrocławskim magistracie.

We Wrocławiu mają się pojawić billboardy i plakaty z hasłem "Dając pieniądze, nie pomagasz", a specjalne ulotki zachęcające do "niedawania" już są rozdawane na wrocławskich ulicach. MAją je wręczać swoim klientom razem z rachunkami także wrocławscy restauratorzy.

W zeszłym roku władze Wrocławia prowadziły podobną akcję. Wtedy restauratorzy ocenili, że żebraków niepokojących gości ubyło, ale na krótko. Podobnie interweniowały też Poznań, Kraków, Gorzów Wielkopolski, Szczecin czy Warszawa.