Zakończył się dwudniowy szczyt szefów państw i rządów Unii Europejskiej w Barcelonie. Jedną z ważniejszych decyzji jakie podjęli uczestniczący w rozmowach politycy była zapowiedź częściowej liberalizacji rynku energetycznego dla firm w 2004 roku. Liberalizacji elektryczności i gazu dla gospodarstw domowych sprzeciwiała się Francja.

Piętnastka ustaliła, że za dwa lata komercyjni klienci będą mogli wybierać dowolnego dostawcę energii elektrycznej lub gazu. W krajach Unii odbiorcy tacy stanowią 60 procent wszystkich użytkowników energii. Podczas szczytu nie udało się natomiast osiągnąć porozumienia w sprawie liberalizacji rynku dostaw prądu dla gospodarstw domowych. Nie zgodziła się na to Francja, która w ten sposób chce chronić swojego monopolistę na rynku energii. Obrady zakończonego szczytu obserwowała specjalna wysłanniczka RMF do Barcelony Katarzyna Szymańska-Borginon. Posłuchaj jej relacji: