Na trzy miesiące aresztował wrocławski sąd wójta gminy Oleśnica Andrzeja P. i prezes jednej ze spółek komunalnych w Oleśnicy Halinę W. Oboje są podejrzani o "ustawianie przetargów", które odbywały się w Urzędzie Gminy Oleśnica. Grozi im do 10 więzienia.

CBA zatrzymało w sumie 8 osób, w tym: wójta, skarbnika, kierownika referatu oraz obecnych i byłych pracowników Urzędu Gminy w Oleśnicy, którzy za bezcen mięli wykupywać atrakcyjne nieruchomości. Czterem urzędnikom, w tym Andrzejowi P. i Halinie W. prokuratura zarzuca ustawianie przetargów, natomiast 4 nabywcom działek zarzuca poświadczenie nieprawdy, za co grozi do 8 lat więzienia.

CBA szacuje, że tylko jeden "ustawiony" przetarg powodował co najmniej 200 tys. zł. strat dla gminy. Z ustaleń funkcjonariuszy Biura wynika, że mechanizm ten funkcjonował co najmniej od 3 lat, a w Oleśnicy miało dojść przynajmniej do 7 "ustawionych" przetargów.

Ustawianie przetargu miało się odbywać w ten sposób, że na stronie internetowej urzędu gminy oferowane działki znajdowały się razem z innymi ogłoszeniami o sprzedaży. Jednak linki do stron tych najatrakcyjniejszych działek nie były aktywne i zainteresowana osoba nie mogła sprawdzić gdzie i kiedy odbywa się dany przetarg. Link był aktywny dopiero po przetargu, kiedy działka już została sprzedana - tłumaczył dyrektor wrocławskiej delegatury CBA Marcin Bożek. Dodał, że chodziło o działki bardzo atrakcyjne.

Agenci CBA na ślad "ustawiania przetargów" wpadli kilka miesięcy temu. Ustalenia wskazywały, że w Urzędzie Gminy w Oleśnicy funkcjonuje grupa osób, m.in. odpowiedzialnych za postępowania przetargowe sprzedaży gminnych gruntów, która jest zamieszana w taki proceder.

CBA informuje, że w wyniku przeszukań w siedzibie Urzędu Gminy w Oleśnicy oraz w domach podejrzanych osób funkcjonariusze zabezpieczyli dokumenty i sprzęt informatyczny zawierający dane, mogące stanowić dowody w sprawie.