Trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 2 lata, dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe, w tym na Euro 2012 i grzywna. Taki wyrok usłyszał 23-letni pseudokibic, który podczas niedzielnych derbów w Chorzowie próbował wnieść na stadion materiały pirotechniczne.

23-letni pseudokibic z Rybnika oprócz kary pozbawienia wolności na trzy miesiące w zawieszeniu na dwa lata, otrzymał także dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe, w tym na Euro 2012. Przez pół roku będzie miał też obowiązek stawiania się w najbliższej jednostce policji podczas meczu z udziałem Górnika Zabrze - powiedziała Justyna Dziedzic z chorzowskiej policji. Jak dodała, chuligan poniesie także koszty sądowe i zapłaci grzywnę.

W związku z zajściami podczas niedzielnego meczu Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze policjanci zatrzymali pięć osób. Oprócz 23-latka - 28-letniego gliwiczanina, który także próbował wnieść materiały pirotechniczne, 24-letniego mieszkańca Chorzowa, 40-latka z Katowic oraz 27-letniego zabrzanina, który rzucał niebezpiecznymi przedmiotami podczas spotkania. O ich losie sąd zadecyduje w najbliższym czasie.

W niedzielę do pierwszej interwencji policji doszło jeszcze przed meczem w okolicach dworca kolejowego w Chorzowie Batorym. Kibice Górnika zatrzymali hamulcem bezpieczeństwa pociąg i starli się z sympatykami Ruchu. Policjanci użyli broni na gumowe kule i armatki wodnej. Potem, w drugiej połowie meczu, grupa kibiców Ruchu rzucała petardami w stronę gości. Zabrzanie nie pozostali dłużni, używając wyrwanych w sektorze krzesełek.