Wszystkim amerykańskim koszarom wojskowym w Niemczech - z wyjątkiem największej bazy powietrznej, używanej jako ośrodek wsparcia dla operacji w Afganistanie i Iraku - grozi zamknięcie. Informacje takie ujawnił w wywiadzie dla „Sueddeutsche Zeitung” głównodowodzący wojsk NATO - generał James Jones.

Plan likwidacji baz w Niemczech wiąże się z opracowaniem nowej strategii działania, związanej z końcem Zimnej Wojny i początkiem wojny z terroryzmem. Rozważane są rozmaite koncepcje, których generał nie chciał ujawniać.

Tylko sprawa bazy Ramstein nie podlega dyskusji - mówił Jones.

Stany Zjednoczone utrzymują w Europie ponad 100-tysięczną armię. Większość żołnierzy stacjonuje właśnie w Niemczech.

Wśród nowych lokalizacji amerykańskich baz, brane jest pod uwagę także polskie lotnisko Krzesiny pod Poznaniem. Miałaby tam stacjonować przynajmniej jedna eskadra amerykańskich myśliwców.

Wielkim zwolennikiem przeniesienia baz na wschód jest kierownictwo Departamentu Obrony USA. Zdaniem wielu amerykańskich ekspertów ulokowanie baz u nowych członków NATO pozwoli nie tylko poważnie zredukować koszty, ale także zapewni Amerykanom większą mobilność i stworzy grupę wiernych sojuszników w tej części świata.

13:10