Czy dojdzie dziś wreszcie do podpisania blisko-wschodniego porozumienia pokojowego? Na to pytanie chyba nikt w tej chwili nie jest w stanie odpowiedzieć. W Jerozolimie zakończyły się rozmowy między premierem Izraela Ehudem Barakiem a amerykańską Sekretarz Stanu Madeleine Albright. Rozmowy trwały ponad trzy godziny. Efekt - lakoniczny komunikat: "Wciąż brak porozumienia".

Wcześniej, anonimowy egipski urzędnik poinformował, że przedpołudniem w kurorcie Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym odbędzie się ceremonia podpisania porozumienia. Informacji tej nie potwierdziła jednak ani strona izraelska ani Palestyńczycy.

Przypomnijmy, podpisanie porozumienia pokojowego miało nastąpić już wczoraj w Aleksandrii. Jednak kością niezgody okazała się kwestia zwolnienia przez Izrael palestyńskich więźniów. Żydzi twierdzą, że część z nich to terroryści i nie zgadzają się na ich uwolnienie.