Mieszkańcy Pragi Północ w Warszawie protestowali na pl. Wileńskim przeciw budowie drugiej linii metra. Według protestujących konsorcjum, które buduje podziemną kolej niedostatecznie zabezpieczyło budynki przy ul. Targowej, sąsiadujące z budową.

W pikiecie wzięło udział około 30 osób. Mieszkańcy przynieśli transparenty: "Metro budują. Targową rujnują!", "Ratujmy Targową". Jak powiedział jeden z nich, pikietujący domagają się zaprzestania budowy metra w rejonie pl. Wileńskiego, dopóki wykonawca nie zabezpieczy w dostateczny sposób budynków. Podkreślił, że szczeliny w mieszkaniach przy ul. Targowej podczas ostatnich kilku miesięcy znacznie się powiększyły. Mieszkańcy obawiają się o swoje życie - zaznaczył.

Niektórzy mieszkańcy mówili, że pęknięcia w mieszkaniach pojawiły się dopiero po rozpoczęciu prac związanych z budową metra. Nie wykupiłabym mieszkania, gdyby budynek był pękający - powiedziała właścicielka mieszkania przy ul. Targowej.

Rzecznik konsorcjum AGP Metro Polska Mateusz Witczyński powiedział, że na trasie budowy drugiej linii metra na Pradze znajduje się 180 budynków. Były one monitorowane jeszcze przed rozpoczęciem budowy i będą monitorowane w jej trakcie, a także rok po zakończeniu budowy. Podkreślał, ze za każdym razem, gdy mieszkańcy zgłaszają uszkodzenia, zalecana jest ekspertyza, czy powstały one w związku z budową metra i jeśli uszkodzenia powstały z winy wykonawcy, naprawę szkód pokrywa AGP Metro Polska.

Zapowiedział, że pierwsza z tarcz, które wydrążą tunel drugiej linii metra z pl. Wileńskiego na Powiśle zacznie pracę w lutym.