Zaledwie na dwie godziny zaplanowano debatę nad wnioskiem ws. referendum edukacyjnego. Posłowie zajmą się wnioskiem dziś wieczorem około godziny 20.15. Zgodnie z planem debata ma się zakończyć o 22.15. Z posiedzenia Sejmu wykreślono natomiast projekt zmian w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa i projekt nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych. O skreśleniu tych punktów z porządku obrad poinformował we wtorek na początku sejmowego posiedzenia marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Ogólnokrajowe referendum ws. reformy edukacji to pomysł Związku Nauczycielstwa Polskiego. Pod koniec stycznia tego roku powstał komitet, w którego skład weszli politycy, przedstawiciele stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych. Pytanie referendalne, pod którym zbierano podpisy, brzmiało: "Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?".

Wniosek razem z podpisami trafił do Sejmu 20 kwietnia. Zgodnie z konstytucją, referendum ogólnokrajowe ma prawo zarządzić Sejm lub prezydent za zgodą Senatu.

Minister edukacji: Prawo oświatowe w państwie prawa działa, reforma została wdrożona

Reforma edukacji, w ramach której zostanie zmieniona m.in. struktura szkół, rozpocznie się w roku szkolnym 2017/2018. W miejsce istniejących szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.

Minister edukacji narodowej Anna Zalewska komentując wniosek o referendum powiedziała: "Prawo oświatowe w państwie prawa działa, reforma została wdrożona". Minister przypomniała, że ustawa Prawo oświatowe wprowadzająca reformę została w styczniu podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zaznaczyła, że sieć szkół dostosowana do nowej struktury szkolnictwa została zmieniona, podstawa programowa kształcenia ogólnego podpisana, a nauczycieli przeszkolono.

W kwietniu, po złożeniu wniosku obywatelskiego w Sejmie, premier Beata Szydło powiedziała, że trzeba było go złożyć w odpowiednim momencie. Obecnie jesteśmy w końcowej fazie wdrażania reformy i ktoś, kto chce to odwracać, będzie powodował chaos - mówiła.

(ug)