Od mszy św. w kościele sióstr norbertanek w Krakowie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Kozłowskiego. Były minister spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, wieloletni redaktor "Tygodnika Powszechnego" i przyjaciel RMF FM spoczął na Cmentarzu Salwatorskim.

Krzysztofa Kozłowskiego żegnała rodzina, przyjaciele, współpracownicy z "Tygodnika Powszechnego", władze Krakowa i Małopolski. Mszy św. przewodniczy kard. Franciszek Macharski.

Krzysztof był jednym z twórców III RP, chylimy czoło przed człowiekiem, który służąc Polsce wiele dla niej zrobił - mówił b. premier Tadeusz Mazowiecki. Był najwybitniejszym przedstawicielem drugiej generacji twórców "Tygodnika Powszechnego" - pisma i środowiska, któremu chodziło w ówczesnych warunkach o podtrzymanie w ludzkich umysłach i postawach wolności wewnętrznej - dodał.

Zauważył, że Kozłowski, jako redaktor "Tygodnika Powszechnego", każdego tygodnia przechodził "próbę niezginania karku", użerając się z cenzurą o publikowane tam teksty. Były premier powiedział, że "nie czuje się winny wobec ‘Tygodnika Powszechnego’, że zabrał mu wtedy Krzysztofa".

Potrzebowała go Polska. Myślę, że on to dobrze zrozumiał i ta świadomość dawała mu siłę, gdy znalazł się w resorcie, który miał rozminowywać - powiedział Mazowiecki. Według Mazowieckiego Kozłowski polubił pracę w MSW, szanował funkcjonariuszy i sam był przez nich szanowany.

Krzysztof Kozłowski zmarł 26 marca w Szpitalu Uniwersyteckim. Miał niespełna 82 lata.