Ustępujący prezydent Bronisław Komorowski - na dzień przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy - odwołał dziesięciu ministrów, którzy z nim współpracowali oraz swoich doradców - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

Bronisław Komorowski odwołał: szefa prezydenckiej kancelarii Jacka Michałowskiego, zastępców szefa Kancelarii Prezydenta - Dariusza Młotkiewicza i Sławomira Rybickiego; szefa prezydenckiego gabinetu politycznego - Pawła Lisiewicza; szefa BBN gen. Stanisława Kozieja; odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze ministra - Olgierda Dziekońskiego; za sprawy prawne - Krzysztofa Łaszkiewicza; za tematykę społeczną - Irenę Wóycicką; za tematykę kulturalną - Macieja Klimczaka; za tematykę zagraniczną - Jaromira Sokołowskiego.

Jak dodała Trzaska-Wieczorek, odwołani zostali także prezydenccy doradcy. Doradcami etatowymi byli: Henryk Wujec, Jerzy Smoliński, Roman Kuźniar, Tomasz Nałęcz, Jan Lityński i Jerzy Pruski. Doradcami społecznymi byli z kolei: Tomasz Borecki, Szymon Gutkowski, Krzysztof Jakub Król, Marcin Mroszczak, Krzysztof Obłój, Maciej Piróg, Joanna Staręga-Piasek, Paweł Swianiewicz oraz Maciej Żylicz.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego wcześniej mówiła PAP, że jeśli chodzi o urzędników Kancelarii Prezydenta - tak jak w przypadku innych instytucji - są oni zatrudnieni na mocy Kodeksu pracy. Zgodnie ze statutem KPRP, kancelaria jest organem pomocniczym prezydenta i zapewnia obsługę merytoryczną, organizacyjną, prawną i techniczną. Pracami KPRP kieruje szef kancelarii. Sekretarze i podsekretarze stanu kierują pracami kancelarii w zakresie powierzonych im obowiązków.

Prezydent powołuje i odwołuje szefa kancelarii, szefa gabinetu oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu.

W czwartek odbędzie się uroczystość zaprzysiężenia na prezydenta Andrzeja Dudy. W II turze wyborów prezydenckich na Dudę zagłosowało 51,55 proc. wyborów; ubiegającego się o reelekcję Komorowskiego poparło 48,45 proc. Polaków, którzy poszli do urn; frekwencja wyniosła 55,34 proc.

Obama podziękował Komorowskiemu za wspieranie Ukrainy

Prezydent USA Barack Obama w związku z kończącą się kadencją prezydenta Bronisława Komorowskiego w liście podziękował mu za osobiste przywództwo przy wspieraniu suwerennej i dostatniej Ukrainy - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak powiedziała, prezydent USA w przekazanym liście podziękował Komorowskiemu za osobiste wysiłki na rzecz demokratycznej, niepodzielnej, wolnej i pokojowej Europy oraz za osobiste przywództwo przy wspieraniu suwerennej i dostatniej Ukrainy. Według Trzaski-Wieczorek, Obama podziękował również Komorowskiemu za gościnność podczas wizyty w Warszawie w czerwcu 2014 roku.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego podkreśliła, że w liście Obama pisze również, iż jest pod wrażeniem dynamizmu i energii Polski oraz polskiego narodu, określając nasz kraj jako rzeczywistego lidera i wzór w regionie również w kwestii promowania takich wartości jak wolność i demokracja.

W trakcie kadencji prezydenta Komorowskiego amerykański przywódca dwukrotnie odwiedził Polskę. W maju 2011 roku był gościem podczas szczytu przywódców państw Europy Środkowej i Wschodniej w Warszawie, a w czerwcu 2014 roku podczas obchodów 25. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. 

(ug)