Stoliki kawiarniane w Sopocie zostały ustawione... na miejscu parkingowym dla niepełnosprawnych. Miejsce jest oznakowane zarówno wymalowanym na ulicy symbolem wózka, jak i znakiem drogowym. "Mam zgodę urzędników" - tłumaczy właściciel.

Nietypowy "ogródek" stanął kilka dni temu w Sopocie przy ulicy Haffnera. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie tutaj przedłużony odcinek deptaka. Trochę jednak za wcześnie, żeby między samochodami ustawiać stoliki. Nie wiem, czy się znajdą chętni, żeby usiąść pod znakiem dla niepełnosprawnych - mówi mieszkaniec pobliskiej kamienicy.

Szok. Skoro jest to miejsce dla osób niepełnosprawnych, no to zabrane jedno z takich miejsc.  Dlaczego nie zabrano innego miejsca na przykład? - dziwi się mężczyzna pracujący w pobliskim Krzywym Domku.Ten znak od razu rzuca się w oczy.To karygodne jest, że to powstało. No chyba, że są to stoliki dla niepełnosprawnych.Tak humorystycznie, "razy trzy" ten znak pokazuje, i może to dla nich są miejsca? - mówi mężczyzna, który przyznaje, że jest oburzony samą sytuacją.

Właściciel kawiarni nie chciał komentować sprawy. Powiedział jedynie, że na wystawienie ogródka dostał wszystkie potrzebne zgody zarówno z sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni, jak i urzędu miasta.

Jak więc to możliwe, że urzędnicy wydali zgodę na postawienie ogródka w takim miejscu? Założenie było takie, że liczba miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych się nie zmieni. To jedno miejsce, na którym zorganizowany jest teraz taki mikroogródek, zostanie przeniesione dwa metry dalej. Natomiast bijemy się w piersi, że nie udało się tego zgrać czasowo, czyli, że stoliki pojawiły się jeszcze zanim Zarząd Dróg i Zieleni dokonał tej zmiany - tłumaczy Magdalena Jachim z urzędu miejskiego w Sopocie.

Błąd urzędników zostanie naprawiony w czwartek rano. Zgodę można było wydać, kiedy właściciel o nią wystąpił. Natomiast, to jest tylko kwestia zmiany samego oznakowania.To nie jest tak, że to zmniejsza liczbę miejsc parkingowych, czy w rażący sposób narusza system parkowania w tym miejscu. Bijemy się w piersi, że nie zgrało się to czasowo. 2 maja w godzinach porannych zostanie to przemalowane, uaktualnione i nie będzie już tutaj żadnej kolizji  - zapewnia Jachim.