Żar leje się z nieba - temperatura w całym kraju przekroczyła dziś 30 stopnie Celsjusza. Na tę noc synoptycy zapowiadają silne burze, ale tylko na północnym zachodzie Polski.

Burze mogą być gwałtowne. Niewykluczone jest wystąpienie opadów gradu oraz silny wiatr osiągający w porywach 70 km na godzinę - mówi Grażyna Dąbrowska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jutro - poza wschodnią ścianą kraju - będzie przelotnie padać. Zdecydowanie najcieplej będzie w Lublinie, gdzie termometry wskażą nawet do 36 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach na termometrach zobaczymy od 24 stopni Celsjusza w Gdańsku oraz w Szczecinie do nawet 35 stopni Celsjusza w Warszawie. Nie odpuszczą też burze, które lokalnie mogą być gwałtowne oraz połączone z gradobiciami, ulewami i silnym wiatrem osiągającym w porywach nawet do 70-90 kilometrów na godzinę. Mocno zagrzmi i popada między innymi na Pomorzu Gdańskim, w Lubuskiem, w Wielkopolsce oraz w Kujawsko-Pomorskiem, a także na Warmii i Mazurach. Słońca nadal mnóstwo. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane oraz małe.

Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!

(mal)