Tragiczny nocny wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne po tym, jak samochód przewrócił się na dach. Samochodem jechało pięć osób, w wieku od 17 do 19 lat.

Wypadek wydarzył się w rejonie remontowanego odcinka drogi. Prędkość jest tam ograniczona do 40 km/h. Niewykluczone, że kierowca - to bardzo wstępne ustalenia - mógł jechać za szybko.

Auto najpierw wpadło do przydrożnego rowu, a potem przewróciło się na dach. Policja na razie nie informuje, kto z podróżującej tym autem piątki młodych ludzi zginął.

Do tragicznego wypadku doszło też w Milówce. Tam pod kołami ciężarówki zginęła kobieta.

Kierowca tira wyjeżdżał z parkingu i najprawdopodobniej nie zauważył kobiety, która próbowała przejść przez drogę. Do potrącenia doszło poza przejściem dla pieszych.


Opracowanie: