Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych, w tym dwie ciężko. To bilans tragicznego wypadku w miejscowości Golubka na trasie Ełk - Augustów w woj. warmińsko-mazurskim. Autobus relacji Warszawa - Augustów wjechał tam do rowu.

Autobus wypadł z drogi na zakręcie. Jedna z osób wypadła ze środka i została przez niego przygnieciona. Rzecznik straży pożarnej Krzysztof Pardo wyjaśnił, że lekarz stwierdził jej zgon. Z jego informacji wynika, że był to kierowca autobusu. Pięć innych osób trafiło do szpitala w Ełku. Stan dwóch z nich jest ciężki.

Dokładne przyczyny tego wypadku nie są jeszcze znane. Mogła się jednak do niego przyczynić zbyt szybka jazda. Kierowca autobusu nie dostosował prędkości do panujących warunków - powiedziała w rozmowie z reporterem RMF FM sierżant Anna Słonka z komendy powiatowej w Ełku.

Autokarem, który należał do prywatnego przewoźnika, podróżowało piętnaście osób.

Poważny wypadek w Śląskiem

Trudne warunki panowały w sobotę na drogach nie tylko na Warmii i Mazurach, ale i w całym kraju. Do poważnego wypadku doszło również w Sławkowie w woj. śląskim. Dwa samochody zderzyły się na drodze krajowej numer 94. Ranne zostały trzy osoby, które zostały zabrane do szpitala przez śmigłowiec pogotowia ratunkowego.

(MRod)