Kluczową opinię ws. okoliczności i przyczyn śmierci dwóch strażaków w zeszłorocznym pożarze hali magazynowej w Białymstoku będzie sporządzać Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada - taką decyzję podjęła prokuratura, która, w oczekiwaniu na dokument, zawiesiła śledztwo w sprawie tragedii.

Kluczową opinię ws. okoliczności i przyczyn śmierci dwóch strażaków w zeszłorocznym pożarze hali magazynowej w Białymstoku będzie sporządzać Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada - taką decyzję podjęła prokuratura, która, w oczekiwaniu na dokument, zawiesiła śledztwo w sprawie tragedii.
Strażacy na miejscu zdarzenia (zdj. arch.) /Artur Reszko /PAP

Śledczy nie widzą najmniejszego problemu w tym, że oceny działań dowodzących akcją maja dokonywać ludzie z uczelni kształcącej strażaków. Tłumaczą, że w kraju nie ma innych specjalistów, którzy byliby w stanie stworzyć tę kompleksową opinię. 

Strażacy, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz, mają co do tego pewne wątpliwości. Podkreślają, że nie chcą podważać bezstronności ekspertów szkoły wyższej, ale zwracają uwagę na fakt, że dowodzący tragiczną akcją są absolwentami uczelni. Może się zdarzyć, że zachowanie przez nich procedur będą oceniać ich wykładowcy, bądź nawet koledzy. Twierdzą, że taka opinia może być podważona w śledztwie.

(mn)