Szczupły mężczyzna, mający około 170 centymetrów wzrostu - tak wygląda bandyta, który pod koniec sierpnia napadł na stację paliw w Bytomiu. Tamtejsza policja opublikowała właśnie jego zdjęcia i prosi o pomoc w identyfikacji. Przestępca ukradł kilkaset złotych.

Napad zarejestrowały kamery monitoringu, a prokurator wyraził zgodę na prezentację w mediach wizerunku sprawcy tego przestępstwa.

Do napadu na stację paliw znajdującą się przy ul. Wrocławskiej doszło w nocy 27 września. Sprawca, posługując się przedmiotem przypominającym broń, sterroryzował pracowników stacji, a następnie skradł z kasy kilkaset złotych i uciekł.

Przebieg napadu i wizerunek sprawcy zarejestrowały kamery monitoringu. Jest to z wyglądu około 30-35 letni mężczyzna, szczupłej budowy ciała, wzrostu około 170-172 cm. Ma ciemne krótkie włosy i wyrazistą twarz z trzydniowym zarostem. W chwili napadu był ubrany w jasną kurtkę z czarnymi podłużnymi pasami na rękawach i czarne spodnie.