Rewolucja kadrowa w resorcie obrony czy tylko kosmetyczne zmiany? Dymisję już złożył wiceminister generał Stanisław Koziej. Drugi wiceminister Aleksander Szczygło ma zostać szefem Kancelarii Prezydenta. Słabnie też pozycja ministra Radosława Sikorskiego.

Przenosiny Aleksandra Szczygły to rzecz spodziewana. To człowiek prezydenta, który w resorcie obrony realizował plany Lecha Kaczyńskiego. Widać, że wszędzie jestem potrzebny - tak Szczygło w rozmowie z reporterem RMF FM skomentował zmiany.

Z kolei generał Stanisław Koziej potwierdził nam, że jutro o dymisji będzie rozmawiał z Radkiem Sikorskim. Na razie sprawy nie chce więc komentować. Wiadomo jednak, że Koziej odchodzi, bo nie chce własnym nazwiskiem firmować zmian, z którymi się nie zgadza. A mowa o reformie Sztabu Generalnego, pomysłach prezydenta, by zwiększać liczebność armii i odejść od koncepcji armii w pełni zawodowej.

W resorcie obrony zatrzęsło się po nominacji Antoniego Macierewicza na trzy stanowiska: wiceministra obrony, organizatora nowego kontrwywiadu wojskowego oraz szefa komisji weryfikacyjnej, która prześwietli przebieg służby żołnierzy WSI. Wczoraj pojawiły się nawet spekulacje, że Radosław Sikorski zamierza odejść z resortu. Po południu minister zaprzeczył jednak tym doniesiono; zapewnił, że lubi swoją pracę, a Macierewiczowi chce dać szansę.

Zobacz również:

Zmiany na szczytach MON-u obserwuje reporter RMF FM Przemysław Marzec. Posłuchaj jego relacji: