Senatorowie szykują bat na tzw. czyścicieli kamienic - donosi czwartkowa "Rzeczpospolita". Chodzi o tych właścicieli domów czynszowych, którzy - by pozbyć się niechcianych lokatorów - utrudniają im życie, stosując brudne metody, za które trudno pociągnąć ich do odpowiedzialności.

Jak pisze gazeta, senatorowie przygotowali nowelizację jednego z przepisów kodeksu karnego. Chcemy, żeby przypadki celowego dewastowania domów, takie jak zamurowywanie drzwi, niszczenie instalacji wody, gazu, prądu czy demontowanie okien, prowadzone tylko po to, by pozbyć się szybko niechcianych lokatorów, stało się przestępstwem zagrożonym karą więzienia do lat trzech - mówi "Rz" senator Jan Rulewski, jeden ze współautorów noweli.

Zmieniony miałby być art. 191 par. 1 k.k. Obecnie - jak zauważa dziennik - na podstawie tego przepisu można ukarać jedynie w przypadku przemocy, jakiej dopuszcza się bezpośrednio jedna osoba na drugiej, lub gdy dochodzi do gróźb karalnych. Nie pozwala on natomiast na karanie, gdy do wywarcia presji dochodzi w sposób pośredni, czyli m.in. poprzez celową dewastację budynku.

W czwartkowej "Rzeczpospolitej" przeczytacie również:

- "Dzielenie służb specjalnych"

- "Latarnik powie, jak zagłosować"

- "Koniec boomu na tablety. Komputer wraca do łask"

(edbie)

Źródło: "Rzeczpospolita"