Groźnego przestępcę, poszukiwanego czterema listami gończymi, zatrzymała toruńska policja. Mężczyzna "specjalizował" się w kradzieży luksusowych samochodów, za które domagał się haraczu od ich właścicieli, grożąc przy tym bronią.

32-letni Bartosz Ś. z Bydgoszczy – jak informuje policja – wpadł przypadkiem podczas kontroli drogowej; nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Był zdenerwowany i podawał wyuczone dane personalne innej osoby. To wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy skojarzyli go z przestępcą z listu gończego - tłumaczyła Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.