Kuter rybacki ze Świnoujścia, który nabierał wody na Bałtyku, jest już w porcie w Kołobrzegu. W sztormowej pogodzie uszkodzoną jednostkę doprowadziły do brzegu holownik Passat 2 i asystujący mu statek ratownictwa morskiego Szkwał - ustalił Grzegorz Hatylak.

Holowanie uszkodzonej jednostki zajęło blisko 9 godzin. Drogę utrudniał wiatr o sile do 9 stopni w skali Beauforta, wielkie fale i przeprawa przez lodową pokrywę. Konwój poruszał z prędkością 4 węzłów, czyli niespełna ośmiu kilometrów na godzinę.

W kołobrzeskim porcie kuter zacumował kwadrans po godzinie 4 rano. Zanim wyruszy w dalszą drogę do macierzystego Świnoujścia będzie musiał przejść niezbędny remont i przegląd szczelności kadłuba.

Na pokładzie "Świ 47" były 4 osoby.