Tylko 12 z 32 policjantów ze szczecińskiej drogówki przyszło we wtorek do pracy – dowiedział się nieoficjalnie RMF FM. Funkcjonariusze biorą urlopy lub zwolnienia lekarskie, nie wytrzymując presji po wybuchu afery łapówkarskiej. 7 policjantów zostało zawieszonych, reszta pozostaje pod opieką psychologa.

Szczecińscy policjanci nieoficjalnie mówią o tym, że stali się ofiarami ambicji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, przed którym prokuratorzy starają się na siłę wykazać. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Żuchowskiego:

Działania prokuratury wspiera komendant wojewódzki. Jak twierdzi, chce oczyścić szeregi policji z nieuczciwych funkcjonariuszy. Ale zdaniem policjantów, efekt jest taki, że każdy z nich już czuje się przestępcą.