Jest światełko w tunelu – tak mówią kupcy z warszawskiego stadionu X-lecia po spotkaniu z dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu. Jest bowiem szansa, że handel na terenie stadionu nie zakończy się z dniem 30 czerwca br.

Zobacz również:

Sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Na spotkaniu kupców z zarządcą stadionu nie padła żadna konkretna obietnica. Szef COS zapewnił jednak sprzedawców, że zapyta ministra sportu czy mogą opuszczać stadion jeszcze przez parę miesięcy i stopniowo ustępować miejsca buldożerom. Musimy sprawdzić to od strony technicznej czy to jest możliwe ze względów bezpieczeństwa i ze względu logistyki rozbiórki tego stadionu - stwierdził.

Ta deklaracja na razie wystarczyła kupcom. Ze spotkania rozeszli się z hasłem – spotykamy się jutro w pracy na stadionie X-lecia.

Zgodnie z obecną umową, kupcy muszą opuścić Stadion w ciągu dwóch miesięcy. Umowa dzierżawy z firmą Damis, która w 1989 roku założyła tam "Jarmark Europa", wygasa 30 czerwca 2007 r.

Rząd planuje w miejscu Stadionu Dziesięciolecia wybudować narodowy stadion piłkarski, który ma być gotowy do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.