Blisko 170 nielegalnie skopiowanych książek znaleźli policjanci w jednym z punktów ksero we Wrocławiu. Policjanci przypominają, że nie wolno w ten sposób kopiować książek i zapowiadają kontrole. Przed nimi jednak sporo pracy, bo jak sprawdziła reporterka RMF FM Barbara Zielińska, „kserówki” to podstawa studenta.

Studenci nie mają najmniejszych wątpliwości – kserowanie jest dla nich bardzo opłacalne: Ksero wychodzi jedna czwarta ceny książki przeważnie. To zależy jeszcze jakie książki. Książki specjalistyczne są bardzo drogie – od 70 do 100 złotych. Ksero wychodzi 25 - mówi Paweł, student trzeciego roku prawa. To czysty zysk – dodaje.

Co więcej, na kserowanie książek przyzwolenie bardzo często dają sami ich autorzy. Wykładowcy zostawiają na kserze książki. Podchodzi się, mówi się nazwisko wykładowcy i książka jest kserowana. Studenci kserowali więc, kserują i będą kserować: