Funkcjonariusze Straży Granicznej udaremnili niedaleko Kostrzyna nad Odrą nielegalny transport 14 ton odpadów. Odpadki tekstylne miały trafić do jednej z polskich firm.

Kierowca ciężarówki nie miał wymaganych dokumentów. Zgodnie z prawem powinien je zapewnić nadawca ładunku, czyli niemieckie przedsiębiorstwo. Za nielegalne wwiezienie do Polski odpadów bez wymaganego zezwolenia grozi grzywna od 50 do 300 tysięcy złotych.