Związkowcy Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni manifestują przed gmachem Ministerstwa Obrony Narodowej. Pikiecie towarzyszą dźwięki syren i transparenty o treści: "Żądamy wynagrodzeń za pracę", "Nie chcemy zasilać rzeszy bezrobotnych", "Żądamy dialogu o przyszłości Stoczni Marynarki Wojennej".

W związku ze zmianą kierunku upadłości Stoczni Marynarki Wojennej należy stwierdzić, że skutki poniosą nie tylko pracownicy, którzy mogą stracić swój zakład pracy, miejsca pracy, oczekując na wypłatę zaległych wynagrodzeń. Ucierpi wiarygodność MON, marynarka wojenna RP i szeroko pojęty interes obronności kraju - podkreślił w oświadczeniu odczytanym w trakcie poniedziałkowej pikiety przewodniczący Solidarności w Stoczni Marynarki Wojennej Mirosław Kamieński.

Stoczniowcy protestują w obronie miejsc pracy. Pikietuje ok. 200 związkowców.

W czwartek Sąd Rejonowy w Gdańsku ogłosił tzw. upadłość likwidacyjną Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Zakład stracił płynność finansową. Przez prawie półtora roku spółka była w tzw. upadłości układowej.