Od początku ogłoszenia stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią wydano już ponad 100 pozwoleń na wjazd do strefy objętej ograniczeniami. Stan wyjątkowy został zarządzony na 30 dni. Premier Morawiecki, Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM nie wykluczył, że zostanie on przedłużony, jeśli będzie taka potrzeba.

Od czwartku w pasie przygranicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni.

"Jeżeli będzie trzeba, to te 30 dni zostanie przedłużone" - mówił premier Mateusz Morawiecki, Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM. "Nie zakładam tego dzisiaj, ale nie wykluczam takiej ewentualności - to jest moje zobowiązanie wobec obywateli, musimy bronić granicy" - stwierdził szef rządu.

Według rozporządzenia obowiązuje zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym przez całą dobę osób, które tam nie mieszkają.

Rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska poinformowała, że na terenie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wydano już ponad 100 pozwoleń na wjazd do strefy. Natomiast na obszarze Nadbużańskiego Oddziału Starzy Granicznej - 7.

Większość składanych wniosków motywowana była koniecznością odwiedzin krewnych. Zapewnia, że Straż Graniczna wnikliwie analizuje wnioski i nie wydaje zgód "z automatu".