Nie będzie na razie rozpatrzenia apelacji sprawy generała Czesława Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci górników z kopalni "Wujek". Warszawski Sąd Apelacyjny dopatrzył się błędów w odpisie wyroku, wydanego przez sąd niższej instancji.

Sąd Apelacyjny miał rozpatrywać apelacje katowickiej prokuratury i pełnomocników oskarżycieli posiłkowych (czyli górników z "Wujka") od umorzenia sprawy przez Sąd Okręgowy w Warszawie. W lipcu 2008 r. uznał on, że karalność nieumyślnego - jak przyjęto- czynu Kiszczaka przedawniła się w 1986 r., wobec czego sprawę umorzono.