Polska nie jest w stanie samodzielnie kierować tzw. sektorem stabilizacyjnym w Iraku - twierdzi niemiecki tygodnik "Der Spiegel", powołując się na koła w Brukseli. Zdaniem „Spiegla”, Polacy wkrótce poproszą o pomoc NATO, które może przejąć dowodzenie.

Polska zamierza przejąć kierowanie północnym sektorem okupacyjnym w Iraku. NATO-wski nowicjusz nie jest jednak - zdaniem Brukseli - w stanie sobie poradzić. Uzbrojenie jest słabe, a struktury dowódcze nie przystają do amerykańskich i brytyjskich - ocenił "Spiegel" w najnowszym wydaniu.

Według oceny kwatery głównej NATO, Polska poprosi wkrótce dyskretnie sojusz o pomoc. Wojskowi przygotowani są na taką prośbę - twierdzi "Spiegel" dodając, że NATO może przejąć dowództwo w północnym Iraku - w miejsce "nadgorliwych" Polaków.

Udział NATO w działaniach stabilizujących w Iraku jest możliwy już w lecie. Biorąc pod uwagę półroczny tryb rotacji jednostek, udział Niemiec byłby możliwy w drugim lub trzecim rzucie - kiedy uczestnictwo nie będzie wzbudzać już takiego zainteresowania.

07:00