Sześcioletni chłopiec zmarł w Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - Prokocimiu. Od kilkunastu dni był leczony antybiotykami z powodu niewydolności górnych dróg oddechowych. W szpitalu jego stan gwałtownie się pogorszył. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Do szpitala trafił także jego młodszy brat, u którego stwierdzono obecność wirusa grypy. Trwają badania, czy chłopcy byli zarażeni wirusem A/H1N1.

Do tej pory na terenie naszego kraju potwierdzono 682 przypadki zakażenia A/H1N1, 15 osób zmarło.