​Prawdopodobnie już we wtorek odbędzie się sekcja zwłok 13-latka, którego nieprzytomnego znaleźli w piątek turyści na deptaku w Wiśle. Mimo godzinnej reanimacji chłopiec zmarł w karetce pogotowia.

​Prawdopodobnie już we wtorek odbędzie się sekcja zwłok 13-latka, którego nieprzytomnego znaleźli w piątek turyści na deptaku w Wiśle. Mimo godzinnej reanimacji chłopiec zmarł w karetce pogotowia.
Zdjęcie ilustracyjne /Michał Dukaczewski /RMF FM

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Cieszynie.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 13-latek wracał z korepetycji. Nie wiadomo dlaczego stracił przytomność, ani jak długo leżał na deptaku. Nie miał także widocznych obrażeń ciała.

Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM Anna Kropaczek w cieszyńskiej prokuraturze, z informacji przekazanych przez rodzinę nie wynika, by chłopiec przewlekle chorował.

Sekcja zwłok ma wyjaśnić przyczynę jego śmierci.

(łł)