Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie szczątków niemowląt wykopanych na posesji w Strzeszowie w Zachodniopomorskiem - dowiedziała się nasza reporterka Aneta Łuczkowska. Biegli nie byli w stanie stwierdzić, kiedy i w jaki sposób doszło do ich śmierci.

Kobieta już w lutym usłyszała zarzut zabójstwa. Wtedy na jej posesji znaleziono ciało noworodka. W maju śledczy odkopali worki ze szczątkami kolejnej trójki dzieci.

Matka utrzymywała, że niemowlęta urodziły się martwe, a ona zakopywała w ogrodzie ich szczątki.