Stołeczna prokuratura umorzyła śledztwo ws. przyznania przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego 6 mln zł dotacji na budowę muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego przy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Prokuratura uzasadniła decyzję „brakiem znamion przestępstwa”.

Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak, śledztwo nie wykazało, by doszło do przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych z ministerstwa kultury przez przyznanie dotacji rzekomemu "podmiotowi nieuprawnionemu", tj. archidiecezji warszawskiej. Minister działał na podstawie odpowiedniego rozporządzenia - uznała prokuratura.

Prokurator podkreślił, że dotacja przeznaczona była nie na budowę kościoła, ale na "przedsięwzięcie ze sfery kultury polegające na adaptacji nieruchomości na cele działalności kulturalnej i edukacyjnej, w formie muzeum ukazującego wkład Kościoła w dzieje Polski".

Nowak przyznał, że faktury wystawiała archidiecezja - co wynika z faktu, że to ona jest generalnym inwestorem całości. Dodał, że na fakturach widniało wyraźnie, że chodzi o część muzealną.

Decyzja jest nieprawomocna.

Śledztwo wszczęto w lutym. Media informowały wtedy, że ministerstwo kultury przyznało dotację 6 mln zł na budowę ekspozycji głównej w muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, które powstaje pod kopułą Świątyni Opatrzności Bożej.

SLD złożył wtedy zawiadomienie do prokuratora generalnego. Zbadania sprawy przez prokuraturę chciał także Twój Ruch. Zdrojewski zaprzeczał wówczas, by dotacja była sprzeczna z prawem. Prokuratura dostała w sumie kilka doniesień, w których domagano się zbadania łącznej kwoty 44 mln zł dotacji: 30 mln zł w 2008 r.; 4 mln zł - w 2012; 4 mln zł - w 2013 i 6 mln zł w tym roku.

(mpw)