Informatycy nadal pracują nad ponownym uruchomieniem serwerów jednego z najpopularniejszych komunikatorów komputerowych. Możliwości prowadzenia rozmów głosowych przez internet pozbawionych jest kilkanaście milionów użytkowników Skype'a. Dane wszystkich użytkowników przenoszone są na nowe serwery - centrale i banki informacji. To największa awaria od trzech lat.

Teoretycznie program działa, jednak do nikogo nie można się dodzwonić - rozmowa jest odrzucana, bo w rzeczywistości wcale nie rozmawiamy bezpośrednio z naszym rozmówcą. Każda rozmowa kierowana od nas musi przejść przez wewnętrzny serwer. Dopiero wtedy możemy się połączyć - próbował wyjaśnić reporterowi RMF FM Tomaszowi Fenske, informatyk Michał Przybyszewski.

Serwery są w trakcie zmiany na szybsze, pojemniejsze i bardziej wydajne. Tego typu operacje są bardzo czasochłonne. Niewykluczone, że awarię uda się usunąć w całości dopiero za kilkanaście godzin.

Jest to największa awaria od 2007 roku, gdy w sierpniu z powodów potężnych problemów technicznych miliony użytkowników w wielu krajach świata przez kilka dni nie mogło korzystać z usług komunikatora.

Skype to komunikator internetowy, oparty na technologii peer-to-peer, który umożliwia prowadzenie darmowych rozmów pomiędzy użytkownikami, a także płatnych rozmów z posiadaczami telefonów stacjonarnych lub komórkowych.