Amerykańska aktorka Sharon Stone odwiedziła Sejm, gdzie spotkała się m.in. z marszałek Ewą Kopacz. Gwiazda Hollywood w ostatnim dniu Światowego Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla odbierze Nagrodę Pokoju (Peace Summit Award). Zostanie nagrodzona za "solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei".

Wczoraj Ewa Kopacz zaprosiła aktorkę do polskiego parlamentu. Zgodziła się, stąd obecność, z czego jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi - powiedziała marszałek Sejmu.

Amerykańska aktorka złożyła kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej oraz tablicą ku czci posłów II RP - ofiar wojny i okupacji niemieckiej. Przez chwilę z galerii sali posiedzeń Sejmu obserwowała także trwające obrady.

To była dla mnie niezwykła wizyta. Muszę powiedzieć, że wizyta nie tylko wspaniała, bo w Polsce, ale także niezwykła, bo i w polskim parlamencie. To był dla mnie olbrzymi zaszczyt, że mogłam tutaj czas spędzić, ale także, że mogłam oddać hołd tym parlamentarzystom, którzy polegli w czasie wojny czy zginęli w czasie tej okropnej katastrofy - powiedziała dziennikarzom Stone, aktorka, producentka i działaczka dobroczynna polskim.

Bardzo dziękuję, że przyjęliście mnie tutaj, nie tylko w Polsce, ale i w swoich sercach - powiedziała.

Wizycie Stone w Sejmie towarzyszyło duże zainteresowanie mediów, pracowników kancelarii Sejmu, a także samych posłów. Przed wejściem pani Sharon Stone powiedziałam do naszych polskich fotoreporterów i dziennikarzy, że nigdy nie cieszyła się taką popularnością wizyta jakiejkolwiek głowy państwa, taką liczebną ekipą. Tym bardziej serdecznie witam w polskim parlamencie - powiedziała Kopacz, witając Stone.

Stone przebywa w Polsce, gdyż w środę, w ostatnim dniu Światowego Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla odbierze Nagrodę Pokoju (Peace Summit Award). Zostanie nagrodzona za "solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei".