Całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych rekomenduje senacka komisja zdrowia. Wraca więc do pierwotnych zapisów. Tym samym komisja opowiedziała się przeciw wydzielaniu w nich sal dla palących.

Na początku marca Sejm znowelizował ustawę o ochronie zdrowia tzw. antynikotynową, ale złagodził pierwotne propozycje sejmowej Komisji Zdrowia i przyjął poprawkę mniejszości zakładającą m.in., iż właściciele lokali gastronomicznych o powierzchni poniżej 100 m kw. będą decydować, czy lokale te będą przeznaczone w całości dla palących czy dla niepalących. W większych lokalach zaś właściciel mógłby wydzielić sale dla palących. Komisja senacka opowiedziała się za wykreśleniem tych zapisów.

Jestem onkologiem, widziałem ludzi, którzy umierają z powodu papierosów i od początku jestem ich wrogiem, komisja zdrowia musi się kierować kryteriami zdrowia - powiedział dziennikarzom senator Rafał Muchacki (PO), inicjator poprawki wprowadzającej całkowity zakaz. Według rekomendacji, niemożliwe będzie też tworzenie palarni m.in. w zakładach opieki zdrowotnej i w domach pomocy społecznej.

Przewodniczący senackiej komisji Władysław Sidorowicz (PO) zapowiedział zgłoszenie wniosku mniejszości zachowującego niektóre przepisy uchwalone w Sejmie. Jak wyjaśnił, przepisy te trzeba przeredagować, ale ich całkowite wykreślenie ma bardzo małe szanse na uchwalenie.