Nic nie zmienią szkolenia urzędników, jeśli w ślad za nimi nie pójdą zmiany systemowe. Tak eksperci komentują rządowy projekt uczenia urzędniczej kadry "standardów zarządzania satysfakcją klientów". Koszt przedsięwzięcia to prawie pięć milionów złotych.

Zdaniem ekspertów problem tkwi nie w braku życzliwości, choć to często pierwsza bariera. Nawet najbardziej uprzejmy urzędnik nie obsłuży nas sprawnie, gdy prawo jest zagmatwane. Poza tym przydałaby się jeszcze motywacja finansowa. Po szkoleniach musi wejść w życie nowy system motywacyjny, który uzależni premię urzędnika od satysfakcji klienta i wtedy to będzie miało sens - mówi ekonomista Krzysztof Rybiński. Jak podkreśla, taki model sprawdza się w sektorze prywatnym.

Problemem jest też przerost administracji. Eksperci podkreślają, że im więcej urzędników, tym dłuższy proces decyzyjny i często gorzej obsłużony klient. I namawiają państwo by wreszcie umożliwiło obywatelom załatwianie większości spraw przez internet.