Uchwały gmin i miast o opłatach za przedszkola są lawinowo uchylane przez sądy. Takich przypadków było już co najmniej kilkaset. Rodzice zaczynają żądać zwrotu pieniędzy - podaje dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

Wyroki o niezgodności uchwał o opłatach zapadły w Poznaniu, Gliwicach, Bydgoszczy i we Wrocławiu. Zielona Góra rocznie wydaje 27,5 mln zł na przedszkola (rodzice dopłacają 6,5 mln zł). Prokuratorzy zaskarżyli tam uchwałę wiosną 2009 r. We wrześniu sąd uznał, że uchwała łamie prawo i miasto nie może dalej brać pieniędzy.

Opłaty można pobierać tylko za konkretne zajęcia poza podstawą programową. Ale podstawa jest tak obszerna, że trudno wskazać coś poza nią. Może za naukę języków obcych lub religii - tłumaczy Tomasz Świstak z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, który już zakwestionował ponad 40 uchwał gmin o opłatach w Lubuskiem. Będzie nowe rozporządzenie. Zmiany mają rozwiązać problem gmin - zapewnia Justyna Sadlak z biura prasowego MEN.