Za utrzymanie dawnej drogi krajowej nr 3 odpowiadają gminy, przez które przebiega ta droga - orzekła prokuratura w Szczecinie. To ona rozstrzygnęła spór lokalnych władz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Ale gminy nie zamierzają składać broni.

Burmistrz Pyrzyc podkreśla, że nie ma stosownego rozporządzenia, nie było też formalnego przekazania czy choćby wyceny drogi niezbędnego przy włączeniu jej do majątku gminy. Nawet nie wiemy, o jakiej drodze mówimy, o numerze drogi, a jest to jednym z warunków do tego, żeby droga była gminną, jest nadanie tej drodze numeru przez wojewodę - mówi Jerzy Marek Olech.

Żeby nie było ślisko tylko na swój 19-kilometrowy odcinek Pyrzyce musiałyby wysupłać 1,5 miliona złotych. Burmistrz twierdzi, że nie wie skąd miałby wziąć na to pieniądze. Nie wiem, będę musiał zamknąć przedszkole albo szkołę - mówi Olech.