"Cyfrowe dzieci" - pochłonięte przez telewizję, internet, gry komputerowe czy smartfony - śpią coraz krócej - donosi czwartkowa "Rzeczpospolita". Jak czytamy: co trzeci nastolatek korzysta z komórki po północy.

"Rzeczpospolita" cytuje badanie Centrum Profilaktyki Społecznej, z którego - jak czytamy - wynika, że "przez stałą obecność urządzeń cyfrowych co trzeci nastolatek zabiera się do lekcji dopiero dwie godziny przed północą".

W rozmowie z dziennikiem prof. Mariusz Jędrzejko z CBS, jeden z kierowników projektu badawczego, podkreśla, że niekontrolowane użytkowanie technologii cyfrowych ma wpływ na rozwój dziecka i pociąga za sobą wysokie ryzyko niedosypiania - a to z kolei prowadzi do zaburzeń funkcjonowania: zmęczenia, niskiej koncentracji, trudności w nauce.

Sondaż objął ponad tysiąc uczniów mających od 10 do ponad 17 lat (z pięciu województw). Niezależnie od tego opiniami na temat korzystania przez dzieci z urządzeń cyfrowych podzieliło się około stu rodziców. Wnioski są alarmujące - pisze "Rz".

Powołując się na badanie Centrum Profilaktyki Społecznej, gazeta zaznacza: Telefon komórkowy jest ostatnim urządzeniem cyfrowym, z jakim dziecko ma kontakt, zanim zaśnie, i pierwszym, po które sięga po przebudzeniu.


(e)