W przyszłym roku mija 70. rocznica śmierci Janusza Korczaka. Rzecznik Praw Dziecka uważa, że to doskonała okazja, by ogłosić go Rokiem Korczakowskim. Niezależnie od tego, czy Sejm się na to zdecyduje, fundacja Kidprotect.pl chce przybliżać młodzieży tę postać przez akcję Przystanek Korczak.

W przyszłym roku mija 70. rocznica śmierci Janusza Korczaka i setna rocznica założenia przez niego warszawskiego Domu Sierot dla dzieci żydowskich przy ówczesnej ulicy Krochmalnej 92, a obecnej Jaktorowskiej 6. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak chce, aby 2012 rok ogłoszony został Rokiem Janusza Korczaka. Zwrócił się już w tej sprawie do Marszałka Sejmu.

Korczak zauważył w dziecku człowieka, zauważył podmiotowość dziecka. To człowiek, który zostawił wiele dobrych wskazówek, warto o nich przypominać. Zostawił jasny przekaz dla ludzkości: dzieci należy traktować poważnie - powiedział Michalak. Przypomniał, że Konwencja o prawach dziecka jest zbudowana wprost na myśli Korczaka.

Za granicą jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci, bardzo często rzecznicy praw dziecka z innych krajów mówią, że są spadkobiercami myśli korczakowskiej. Korczak jest bardzo uniwersalny i ponadczasowy - przekonywał Michalak.

Pismo Rzecznika w sprawie Roku Korczakowskiego zostało przekazane do sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jak wyjaśniła przewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska, tego rodzaju wnioski rozpatruje się zwykle w drugiej połowie roku, więc komisja jeszcze nie zajęła się tą propozycją.

Bez względu na decyzję Sejmu, Fundacja Kidprotect.pl zaplanowała na przyszły rok projekt Przystanek Korczak. Już zaczęliśmy różne działania, ale główne wydarzenia zaplanowaliśmy na przyszły rok kalendarzowy - powiedział Jakub Śpiewak, prezes fundacji. Zależy nam, żeby pokazać młodym ludziom, że Korczak to nie jakiś stary dziadek sprzed wojny, tylko facet, który jest im postacią bliską - dodał.

Janusz Korczak był prekursorem działań na rzecz praw dziecka i całkowitego równouprawnienia najmłodszych. Zginął razem ze swoimi podopiecznymi w sierpniu 1942 roku w komorze gazowej w Treblince.