Państwowa Agencja Atomistyki zdementowała plotki i uspokoiła: nad Polską nie stwierdzono wzrostu poziomu radioaktywności. Pojawiające się plotki na ten temat nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Od kilku dni w internecie pojawiają się spekulacje o tym, że w Rosji albo na Ukrainie doszło do wybuchu w elektrowni atomowej. Informacja ta jest jednak nieprawdziwa.

Państwowa Agencja Atomistyki ma stały monitoring nad stanem promieniowania w Polsce. Wiemy też, co dzieje się u naszych sąsiadów. Takie dane zbieramy online co godzinę i nic na naszych urządzeniach nie wskazuje, żeby cokolwiek mogło się wydarzyć złego u nas w Polsce, czy u naszych sąsiadów - powiedziała Monika Kaczyńska z Państwowej Agencji Atomistyki. Potwierdziła tym samym, że w Polsce nie zanotowano wzrostu poziomu radioaktywności.

Ostatni wybuch, którego skutki dotknęły także Polskę, miał miejsce w 1986 roku w Czarnobylu.