Rząd i posłowie zajmą się bublami prawnymi, które zgłosili słuchacze RMF i czytelnicy Gazety Wyborczej. Ma się zmienić przede wszystkim sposób podejścia do tworzenia prawa, bo dziś jest ono uchwalane pospiesznie i niechlujnie.

Przedsiębiorcy w ramach wspólnej akcji RMF FM I Gazety Wyborczej "Dobre prawo dla firm" zgłosili ponad 400 różnego rodzaju przepisów, które utrudniają a czasem wręcz uniemożliwiają prowadzenie działalności gospodarczej.

Obraz, który wylania się z opinii samych przedsiębiorców jest wyjątkowo negatywny. Prawo dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą jest niejasne, nieprecyzyjne i zmienia się zastraszająco szybko. Z tymi zmianami lepiej radzą sobie duże firmy, zatrudniające kancelarie i prawników. Najgorzej jest jeśli chodzi o małe przedsiębiorstwa.

Ustawa Vatowska, ustawa o swobodzie działalności gospodarczej i przepisy dotyczące kontroli w firmach - to najczęstsze bolączki polskich przedsiębiorców.

Ja nie znam kraju, w którym prawo byłoby tak instrumentalnie traktowane - mówi szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Henryka Bochniarz. To jednak może się zmienić. Propozycjami zmian, które zgłosili słuchacze i czytelnicy zajmuje się już rząd.

Minister gospodarki powołał specjalny zespół ekspertów, który już pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi kontroli w firmach. Od kilku miesięcy zabiegały o to, także organizacje przedsiębiorców.

Nasza lista bubli prawnych trafiła też do sejmowej komisji przedsiębiorczości. Posłowie zajmą się nią na specjalnym posiedzeniu już w przyszłym miesiącu.