Ryszard Krauze odnaleziony. Dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że biznesmen przebywa w Zurychu. Właściciel Prokomu był obok Janusza Kaczmarka, Jaromira Netzla i Konrada Kornatowskiego, czwartą osobą, którą zamierzała zatrzymać i przesłuchać prokuratura.

Jak dowiedziała się gazeta, Krauze urządził sobie kwaterę główną właśnie w Zurychu. Tam, jeszcze przed zatrzymaniem Kaczmarka, rozmawiał z posłem Samoobrony Lechem Woszczerowiczem. Stamtąd już po wybuchu afery podróżował do Kazachstanu i Stambułu. Właśnie w Turcji w ubiegłym tygodniu spotkał się z Wiesławem Walendziakiem, byłym posłem, którego zatrudnił, gdy ten zrezygnował z kariery politycznej.

Krazue poproszony o wywiad kategorycznie odmówił.