Znany z niekonwencjonalnej działalności detektywistycznej Krzysztof Rutkowski nie jest... detektywem. Jak ustaliła "Polska The Times", licencja detektywistyczna została mu zawieszona, a następnie cofnięta.

Tytułu zawodowego detektywa może używać wyłącznie osoba posiadająca licencję. Biuro detektywistyczne Rutkowski nie posiada wpisu do rejestru działalności regulowanej w zakresie usług detektywistycznych. Licencja wydana panu Rutkowskiemu została cofnięta przez komendanta wojewódzkiego policji, właściwego ze względu na miejsce jego zamieszkania - powiedziała gazecie Małgorzata Woźniak, rzeczniczka prasowa MSWiA.

Prowadzenie działalności detektywistycznej bez licencji podlega karze pozbawienia wolności do lat dwóch. Tymczasem Rutkowski od miesiąca prowadzi swoje dochodzenie w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Nie szczędzi słów krytyki wobec organów ścigania. Prokuratura wie o braku licencji detektywistycznej Rutkowskiego, ale zostawia tę sprawę - zaznacza dziennik.