Rosja udzieliła azylu politycznego byłemu prezydentowi Kirgistanu, Askarowi Akajewowi. Po zwycięstwie rewolucji tulipanów obalony prezydent opuścił kraj. Nie było wiadomo, gdzie dokładnie przebywa.

Nowe władze Kirgistanu zapewniają, że na ulicach stolicy, Biszkeku, panuje spokój. Nowy szef służb bezpieczeństwa, Feliks Kułow, zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą, a nowe władze nie dopuszczą do nieporządków w kraju. Agencja Itas-tass informuje, że dziś spokoju na ulicach kirgiskiej stolicy strzeże milicja.

Za trzy miesiące mają się odbyć nowe wybory prezydenckie. Decyzję o kandydowaniu ogłosił pełniący tymczasowo obowiązki prezydenta, Kurmanbek Bakijew. Wcześnej, w latach 2000-2002, pełnił on funkcję szefa rządu.