Rosyjski niszczyciel "Wytrwały" i dwa okręty rakietowe "Gejzer" i "Morszczansk" przypłynęły do Trójmiasta. Nie ma na szczęście powodów do obaw – to tylko pokojowa wizyta 500 rosyjskich marynarzy. Okręty przycumowały w gdyńskim porcie. Niestety nie będzie można ich zwiedzać.

Okręty zacumują w cywilnym porcie handlowym, gdzie trwają przeładunki. Zwiedzający mogliby utrudnić pracę dokerom, zdecydowano więc nie udostępniać jednostek publiczności. Będzie je można oglądać z odległości kilkuset metrów

Rosyjskie dowództwo spotka się z władzami samorządowymi a marynarze ucieszą zapewne wielu właścicieli lokali gastronomicznych. We wtorek rosyjscy marynarze z kolei zagrają w piłkę z naszymi.