Radny Sejmiku Województwa Pomorskiego Karol Guzikiewicz (PiS) złożył w delegaturze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka Senatu. Samorządowiec dostał maila, w którym mieszkanka Szczecina twierdzi, że Tomasz Grodzki jako lekarz wziął w 2009 r. łapówkę za operację.

Karol Guzikiewicz powiedział PAP, że maila dostał w niedzielę na służbową pocztę. Zawiadomił o tym m.in. przewodniczącego sejmiku pomorskiego Jana Kleinszmidta (PO).

W mailu kobieta podająca swoje imię i nazwisko oraz zawód, ale zastrzegająca, że nie zgadza się na publiczne ujawnienie swoich danych osobowych, napisała, że w kwietniu 2009 r. Tomasz Grodzki przyjął w Szczecinie jako lekarz 2 tysiące złotych za wykonanie operacji raka płuc - relacjonował Guzikiewicz. Operowanym i osobą, która wręczała łapówkę miał być ojciec autorki maila - dodał.

"Oświadczam, że nie jestem w stanie samodzielnie sprawdzić wiarygodności przedstawionych informacji. Dlatego wnioskuję o wszczęcie postępowania wyjaśniającego" - napisał w zawiadomieniu do CBA samorządowiec z PiS.